Tajemniczy ziołowy ogród

Tajemniczy ziołowy ogród

Medycyna naturalna ma długą historię, która pisze się nieustannie do dziś. Herbatki ze skrzypu lub pokrzywy dawniej nie były tylko sposobami na zapewnienie sobie przepięknych paznokci i błyszczącej czupryny. Dla jednych jest to zdrowy sposób na leczenie przeróżnych dolegliwości, dla innych powód do prowadzenia debat na temat skuteczności tychże metod. Niepodważalnym faktem jest wpływ związków zawartych w roślinach na ciało człowieka, a wiele z tych, obraźliwie nazywanych „chwastów” możemy spotkać we własnym ogrodzie.

Któż w dzieciństwie nie zbierał puchatych białych kulek, żeby jednym podmuchem wzbić nasiona w powietrze? Oczywiście mowa o mniszku lekarskim, który w czasie kwitnięcia ma soczyście żółty kolor. Zmora zwolenników idealnego trawnika znajduje zastosowanie przy pobudzaniu procesu trawienia, zwiększa produkcje żółci oraz wydzielanie kwasów żołądkowych. Liście tej rośliny wykorzystywane są przy walce z bakteriami i zapaleniami. Zły cholesterol drży, widząc napar z mniszka. Do działań niepożądanych, które występują po nieprawidłowym zastosowaniu, należą między innymi wysypka. Osoby mające problem z nerkami czy drogami żółciowymi powinny całkowicie zrezygnować ze spożywania go. Napar z główek mleczy pomaga w zaparciach. Można wykonać go samodzielnie, zalewając świeżo zebrane, wypłukane główki kwiatu wrzątkiem. Napar należy pozostawić pod przykryciem na około piętnaście minut. Jedna filiżanka co dwa dni poprawi również wygląd naszej skóry.
Syrop stosowany głównie przy przeziębieniach wykonuje się z cukru, cytryny oraz gałązki tymianku. Wypłukane uprzednio kwiaty zalewamy litrem wody, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 10 minut na wolnym ogniu. Zaleca się odstawienie naparu na kilkanaście godzin, by kwiaty wypuściły wszystkie dobroczynne składniki. Przecedzamy wywar, by pozbyć się kwiatów. Gotujemy po raz kolejny, dodając sok z cytryny, tymianek i kilogram cukru. Kiedy nasz syrop zacznie się karmelizować, należy pozostawić go do ostygnięcia. Tak przyrządzony pospolity mlecz może służyć również jako zamiennik cukru i być słodką przekąską.

A kto pamięta przykładanie liści babki lancetowatej po oparzeniu pokrzywą? Nie jest to takie bezpodstawne, gdyż liście działają kojąco na podrażnienia skóry. Właściwości antybiotyczne pozwalają na stosowanie rośliny w przypadku nieżytu górnych dróg oddechowych, zapaleniu błony śluzowej, gardła, jamy ustnej. Liście te są bogate w minerały takie jak magnez, cynk, potas. Odwar z zasuszonych liści zaleca się spożywać trzy razy dziennie. Ułatwia to usuwanie toksyn z organizmu. Suszenie liści jest banalnie łatwe, w dodatku można zbierać babkę lancetowatą przez cały okres jej życia. Opłukane liście suszymy w ciemnym, przewiewnym miejscu przez okres od trzech do pięciu tygodni. Po tym czasie wystarczy pognieść susz i przesypać go do szczelnego pojemniczka. Świeże liście, a dokładniej ich sok, działa zbawiennie na problemy z oddawaniem moczu oraz infekcję dróg oddechowych. Jedna łyżeczka dziennie soku powinna uśmierzyć dolegliwości. Zmiażdżona babka łagodzi użądlenia owadów. Nie stwierdzono skutków ubocznych zażywania tej rośliny, jednak należy pamiętać, że zachowanie umiaru jest wskazane w każdym przypadku.

Jeśli już wspomniana została pokrzywa, to należy jej poświęcić trochę czasu. Parzące liście są źródłem witaminy B5, K i C. Najczęstszym sposobem spożywania jest pice herbatek z zasuszonego ziela, zbieranego na przełomie kwietnia i maja, ale to właśnie korzeń pokrzywy okazuje się źródłem najważniejszych składników. Zasuszony, rozdrobniony korzeń zalewamy litrem wody i gotujemy pod przykryciem. Ilość korzeni zależy od tego, jak mocnego wywaru potrzebujemy. Zaleca się jednak dodawać nie więcej niż cztery sześć łyżek. Następnie przelewany odcedzoną ciecz do dzbanka. Picie wywaru między posiłkami pobudzi trawienie oraz wpłynie na poprawne działanie przemiany materii. Niewiele osób ma świadomość, że w pokrzywie można się również kąpać. Osoby cierpiące na nerwobóle często dostawały zalecenia, by w trakcie kąpieli dolewać do wody sok z roślin, które spędziły dobę zalane zimną wodą. Do tego niepotrzebna jest określona część pokrzywy. Wyrwane z korzeniami pokrzywy umieszczamy w misce, po czym napełniamy ją wodą. Osoby z zapaleniem stawów lub cierpiące na RZS (reumatoidalne zapalenie stawów) znajdą ulgę w rozgniecionych, schłodzonych liściach, które sprawią, że stan zapalny zostanie zahamowany. Regularne stosowanie ma zbawienny wpływ na sprawność fizyczną osób dotkniętych tą chorobą. Alergicy nie muszą się obawiać niepożądanych skutków, gdyż pokrzywa nie uczula, reguluje cykl owulacyjny i pomaga w leczeniu cukrzycy. W połączeniu ze skrzypem polnym stymuluje wzrost włosów, paznokci oraz poprawia koloryt skóry.

Przyjrzyjmy się więc tym uroczym, małym choineczkom, które dopełniają krajobraz trawników. Młode pędy skrzypów wykorzystywane są oczywiście do robienia herbatek, ale podobnie jak wcześniej wspomniana pokrzywa, skrzyp działa również zewnętrznie. Jeśli zalejemy zebrane wcześniej młode pędy ciepłą wodą i zaparzymy, uzyskamy płukankę do włosów. Krzem obecny w roślinie wygładza strukturę włosa, zamykając łuski. Przyśpiesza również ich porost. Spożycie pozwala na uzupełnienie mikroelementów, a kobiety, które obficie miesiączkują, zminimalizują problem, gdyż skrzyp przejawia właściwości przeciwkrwotoczne. Tabletki na odchudzanie zazwyczaj zawierają w sobie ten składnik, ponieważ pobudza on metabolizm. Wywar ze zmielonego skrzypu ułatwi pozbycia się zbędnych kilogramów. Wystarczy rozdrobnić roślinę, używając młynka, parzyć pod przykryciem przez piętnaście minut i odstawić. Następnego dnia przecedzamy wywar, by pozbyć się resztek skrzypu. Do wywaru można dodać kilka listków pokrzywy, by wzmocnić działanie. Zaleca się spożywanie soku rozcieńczonego w trzech czwartych szklance wody.

Przydomowa apteka jest w zasięgu ręki każdego z nas. Warto czasami zatrzymać się nad takim mleczem i pomyśleć, że może ma on coś więcej do zaoferowania niż tylko piękny, słoneczny kolor.

Dodaj komentarz