Nie oszczędzasz na swojej skórze. Dbasz o codzienne, porządne oczyszczenie cery, nie chodzisz spać w makijażu i regularnie ją nawilżasz. Mimo to pojawia się zaczerwienienie, suchość albo zaskórniki? A może stan skóry i włosów widocznie poprawia się, gdy wyjeżdżasz (szczególnie na północ kraju)? W takim razie bardzo prawdopodobne, że przyczyna tych problemów kryje się w twoim… kranie. A raczej – leje się z niego. To twarda woda.
Twarda woda – co to znaczy?
Twarda woda zawiera bardzo dużo rozpuszczonych minerałów, takich jak wapń czy magnez, a także innych jonów, na przykład wodorowęglanów. (Tak, wody mineralne też zaliczają się do tej grupy!) W związku z tym można wyróżnić dwa rodzaje twardości wody.
Jedna z nich, tzw. twardość wody nietrwała (przemijająca), jest skutkiem obecności soli kwasu węglowego, głównie wodorowęglanu wapnia. Dlaczego jest to twardość nietrwała? Ponieważ kwaśne sole kwasu węglowego nie są odporne na podwyższoną temperaturę. W czasie podgrzewania osadzają się zgodnie z równaniem(*):
Ca2+ + 2HCO3− ⇌ CaCO3↓ + H2O + CO2↑
(*) Skoro to blog z branży chemicznej, trochę chemii musi być w tym artykule 🙂
Oznacza to, że jonów wodorowęglanowych dość łatwo się pozbędziesz. (Mówiąc bardzo kolokwialnie, prawdopodobnie masz ich mnóstwo na dnie czajnika). 🙂
Drugi rodzaj twardości to twardość trwała. Ta z kolei jest związana z jonami chloru, a także z siarczanami, azotanami i innymi solami. One zostają w wodzie nawet po jej zagotowaniu.
W Polsce stopień twardości wody często podaje się w stopniach niemieckich (°n, °d, °dH lub °dGh). Co oznacza jeden stopień tej skali? Jest to 10 mg CaO (lub 17,36 mg CaCO3) w 1 litrze wody. Inna opcja to podanie zawartości CaCO3 w litrze wody.
Na przeważającym obszarze naszego kraju woda jest średnio twarda lub twarda (6-12 lub 13-19°n). Miejscami wartość ta przekracza nawet 19°n! Jeśli więc nie jesteś szczęściarą mieszkającą gdzieś w polskich górach, to na pewno masz w rurach twardą wodę, a co za tym idzie – spore szanse na problemy z cerą.
Jak twarda woda wpływa na twoją skórę?
Być może w tym momencie zapaliła ci się w głowie lampka:
„Przecież picie wody z wysoką zawartością minerałów jest korzystne dla zdrowia, to dlaczego nie wpływa ona dobrze na skórę?”
W sumie, dobrze wpływa – ale od wewnątrz. No właśnie, droga podania ma tutaj kluczowe znaczenie. Picie twardej wody a mycie się w twardej wodzie to dwie zupełnie inne sprawy.
Skutki działania twardej wody na różne powierzchnie (a nasza skóra jest przecież swego rodzaju powierzchnią) łatwo można zaobserwować – na przykład na baterii prysznicowej albo kuchennej. Pewnie wiesz z doświadczenia, że tego wrednego białego osadu bardzo ciężko się pozbyć. Wyobraź więc sobie, co się dzieje z twoją skórą pod wpływem takiej wody…
Efekty działania twardej wody można podzielić na długo- i krótkoterminowe.
Długoterminowe skutki używania twardej wody
Długoterminowe skutki regularnego stosowania twardej wody są związane z powstawaniem wolnych rodników. Odpowiadają za to zawarte w niej jony żelaza, wapnia i magnezu. Wolne rodniki rozkładają kolagen, a co za tym idzie – bardzo źle wpływają na elastyczność skóry (źródło).
Krótkoterminowe skutki używania twardej wody
A jakie skutki działania twardej wody zauważysz raczej szybko? Będzie to sucha, łuszcząca się i swędząca skóra, a czasem także wypryski. Twarda woda sprawia również, że twoje włosy staną się matowe, a skóra głowy może zacząć swędzieć. Takie dolegliwości szczególnie odczują te osoby, które mają alergie albo atopowe zapalenie skóry – uciążliwe objawy mogą się pogłębić (lub pojawić, jeśli do tej pory nie występowały) już po pierwszej kąpieli.
Powód? Twarda woda niszczy naturalną tłuszczową warstwę ochronną naskórka.
Co ciekawe, to nie sama twarda woda jest „przestępcą” zanieczyszczającym skórę i zatykającym pory. Chodzi tak naprawdę o środki, których używamy do mycia połączone z twardą wodą, a przede wszystkim – mydła.
Mydła składają się głównie z soli sodu i potasu oraz kwasów tłuszczowych, które są rozpuszczalne w wodzie. Za to wapń i magnez zawarte w wodzie twardej tworzą z jonami kwasów tłuszczowych nierozpuszczalne osady. Na twojej skórze zostaje więc cienka warstwa osadu z mydła (a konkretnie: soli kwasów tłuszczowych), zatykająca pory.
Ciekawi cię, jak działa mydło albo jak jest zbudowane? Zajrzyj do wpisu o skutecznej dezynfekcji, do podtytułu „Skuteczna dezynfekcja? Mydło przede wszystkim!”. Żeby do niego przejść, kliknij w obrazek lub tytuł artykułu.
Poza tym, ponieważ woda o wysokiej zawartości minerałów ma większe napięcie powierzchniowe, po prostu słabo się pieni. Wtedy zazwyczaj instynktownie użyjesz większej ilości detergentu, a przez to twoja skóra będzie jeszcze bardziej narażona na kontakt z fosforanami, wywołującymi uczulenia (źródło 1, źródło 2).
Ciekawostka o wodorowęglanach
Chociaż wodorowęglany sprawiają, że na baterii prysznicowej czy wannie pojawia się biały osad, w wodzie do picia są w porządku – szczególnie w niektórych przypadkach. Według prof. dr hab. n. farm. Małgorzaty Schlegel-Zawadzkiej z Zakładu Żywienia Człowieka (Uniwersytet Jagiellońsk) wymienia wiele korzyści wynikających z ich obecności w wodzie pitnej:
„Wodorowęglany alkalizują kwasy żołądkowe i są korzystne dla osób cierpiących na nadkwasotę przynosząc ulgę w tych dolegliwościach. Wody o wysokim poziomie wodorowęglanów wpływają także korzystnie w początkowych stadiach cukrzycy. Przyczyniają się do obniżenia ilości glukozy we krwi i moczu, zmniejszają wydzielanie acetonu i korzystnie wpływają na działanie insuliny. Regulują one także pH krwi”. (źródło).
Oczywiście, to dobroczynne działanie ma swoje granice. Pani profesor ostrzega, że osoby z niedokwasotą nie powinny spożywać wód o zawartości 600 mg/l wodorowęglanów. Z kolei jeśli ich zawartość w wodzie przekroczy 1000 mg/l, nawet u zdrowych osób może zaburzać procesy trawienia.
Jak chronić skórę przed skutkami działania twardej wody?
Jest mało prawdopodobne, że rzucisz wszystko i przeprowadzisz się do Nowego Targu, żeby nie narażać swojej skóry na działanie twardej wody. Jak w takim razie zminimalizować skutki jej regularnego używania?
- Zmiękczacz wody. Takie urządzenia można kupić i zamontować w domu, chociaż wymaga to trochę zachodu. Jednak to najskuteczniejszy sposób na twardą wodę w rurach.
- Środki do higieny bez mydła. Zamień produkty do mycia na bazie mydła na te, które są go pozbawione (źródło).
- Czas i temperatura kąpieli. Możesz także skrócić czas kąpieli i unikać ekstremalnie zimnej i gorącej wody. Jeśli chodzi o mycie twarzy, używaj letniej wody i nie rób tego zbyt często (rano i wieczorem wystarczy).
- Sposób używania ręcznika. Wycieraj się delikatnie. Raczej przykładaj ręcznik do ciała i spokojnie je osuszaj, zamiast energicznie trzeć nim skórę.
- Bogate produkty nawilżające. Nakładaj je najlepiej wtedy, gdy skóra jest jeszcze lekko wilgotna. Zatrzyma to jej naturalne nawilżenie i zapobiegnie wysuszeniu. Jeśli masz wrażliwą lub suchą skórę, wybierz produkty bezzapachowe i hipoalergiczne.
Podobał ci się wpis? Udostępnij go znajomym 🙂