Przygotowywanie kosmetyków w domowym zaciszu może być świetnym hobby. I wcale nie musisz kończyć chemii kosmetycznej albo kosmetologii, żeby to robić! Jednak są pewne rzeczy, które MUSISZ wiedzieć: Kosmetyki DIY to w dalszym ciągu kosmetyki.
To niby oczywiste, ale zastanów się nad tym przez chwilę. Skoro produkty drogeryjne muszą spełniać pewne normy, tym bardziej powinnaś wymagać tego od swoich wyrobów – dla bezpieczeństwa twojego i twoich najbliższych (których z pewnością zechcesz obdarować słoiczkiem z dedykacją „Specjalnie dla Ciebie” 🙂 )
Jakie są minimalne „wymagania sprzętowe”? Na co zwracać uwagę, jeśli chodzi o składniki i receptury? Czytaj dalej!
Kosmetyki DIY: Podstawowe wyposażenie twojej pracowni
Twoją pierwszą, kosmetyczną pracownią będzie najprawdopodobniej własna kuchnia. Dlaczego? Ponieważ masz w niej wiele przedmiotów, które są ci potrzebne: Szklane miski, szpatułki, blender czy kuchenkę. Ale po kolei – zacznę od tych rzeczy, które niekoniecznie stanowią podstawowe wyposażenie kuchni.
Sprzęty niezbędne
#1 Butelka z atomizerem, wypełniona alkoholem
Jeśli chcesz, żeby twoje kosmetyki DIY były bezpieczne, MUSISZ zaopatrzyć się w skuteczny środek dezynfekujący. Najlepiej, jeśli użyjesz alkoholu izopropylowego albo zwykłego etanolu (spirytusu, który zakupisz w monopolowym).
Alkoholem zdezynfekujesz wszystkie sprzęty, blat, a także pojemniki do przechowywania gotowych kosmetyków. Nie używaj gotowych mieszanek do dezynfekcji, bo mogą zawierać na przykład chlorki (których nie chcesz potem w kremie, prawda?).
#2 Waga cyfrowa
Naprawdę trudno się bez niej obejść. W pewnych sytuacjach wystarczy ci waga kuchenna albo jubilerska, szczególnie, gdy zaczynasz przygodę z kosmetykami DIY i przygotowujesz proste receptury. Jednak jeżeli chcesz precyzyjnie dodawać składniki (takie jak konserwanty, antyoksydanty albo olejki eteryczne) będziesz potrzebować wagi z pomiarem z dokładnością do 0,01 g.
Być może pomyślisz: „Zaraz, zaraz… A nie wystarczą pojemniki z miarką? Poza tym niektóre półprodukty, takie jak olejki eteryczne, mają kroplomierze”.
Tak, to prawda. Jednak pomiar MASY, a nie OBJĘTOŚCI, jest dużo bardziej precyzyjny.
Objętość płynów zmienia się w zależności od temperatury i gęstości. A poza tym… jaka jest objętość kropli? W pewnych kosmetykach (takich jak mieszanki przeciwko komarom z tego artykułu) olejki są bardzo rozcieńczone, a ich dopuszczalne stężenie mieści się w pewnych widełkach. Jednak w bardziej skomplikowanych recepturach (takich jak kremy do twarzy) olejki eteryczne należy stosować w bardzo niskich i dokładnych stężeniach.
Pracując nad formułą kosmetyku DIY, zapisuj stężenia procentowe poszczególnych składników – a do tego potrzebujesz dokładnej masy. Chyba nie chcesz, żeby odkryty przez ciebie przepis na genialny krem przepadł, prawda? Receptury, w których użyjesz stężeń, łatwo potem skalować i odtworzyć.
#3 Szklane miski i dzbanki (najlepiej z hartowanego szkła)
W tych naczyniach będziesz mieszać składniki swoich kosmetyków DIY. Dlaczego szklane? Ponieważ użyjesz ich wielokrotnie (przecież chcesz być EKO). 🙂
A dlaczego najlepiej z hartowanego szkła? Niektóre produkty będziesz rozpuszczać w kąpieli wodnej, czyli poddawać działaniu wysokiej temperatury. Dobrze by było, gdyby skrupulatnie odmierzone masło shea czy wosk nie znalazły się nagle poza miską! 🙂
#4 Rękawiczki jednorazowe
Rękawiczki chronią nie tylko twoje ręce, ale również kosmetyk. Nie narażaj niepotrzebnie swojego kremu na mikrobiologicznych, nieproszonych gości, którzy „wskoczą” do niego z twoich rąk 🙂 (A poza tym wygląda to profesjonalnie na zdjęciach!) 🙂
#5 Pojemniki na gotowe kosmetyki
Skąd je brać? Mogą to być opakowania po zużytych kosmetykach (słoiczki, butelki z pompkami i atomizerami). Bardzo wpasowuje się to w filozofię ZERO WASTE.
Jak je myć i dezynfekować, żeby były bezpieczne dla twoich kosmetyków DIY? Zobacz film:
Jeśli chcesz, możesz oczywiście kupić nowe pojemniki.
Pamiętaj, że łatwiej jest zanieczyścić produkt znajdujący się w otwieranym słoiczku niż ten dozowany z hermetycznego pojemnika. Jeśli to możliwe, wybierz butelkę z pompką albo atomizerem, które dozują twój kosmetyk bez konieczności otwierania pojemnika z produktem.
Jeśli nie jest to praktyczne, być może z powodu lepkości produktu, możesz wybrać pojemnik z kroplomierzem albo nakładać produkt szpatułką, a nie palcami.
Nie zapominaj, że zanieczyszczenie może nastąpić na długo, zanim zobaczysz widoczne oznaki wzrostu drobnoustrojów w twoim domowym produkcie do pielęgnacji skóry. Jeśli nie chcesz dodawać środka konserwującego do swojego preparatu, postaw na produkty bezwodne.
Sprzęty pomocne
#1 Metalowa szpatułka
Cienka szpatułka bardzo ułatwi ci pracę, na przykład podczas przekładania gotowego kosmetyku do pojemnika. Możesz zaopatrzyć się nawet w zestaw szpatułek przeznaczonych specjalnie do kremów (kosmetycznych albo tych jadalnych).
#2 Łyżki dedykowane do robienia kosmetyków
Oczywiście możesz użyć swoich normalnych, kuchennych łyżek. Pamiętaj tylko, żeby przed podjęciem pracy odpowiednio je umyć i zdezynfekować. Może się jednak zdarzyć, że z jakąś łyżką będzie ci się wyjątkowo dobrze „współpracować” i zechcesz ją odłożyć wyłącznie do celów produkcyjnych 🙂 Czas pokaże!
#3 Płyta grzejna
Nie jest ci potrzebna do każdego rodzaju kosmetyków DIY. Płyta grzejna jest niezbędna do podgrzania czy rozpuszczenia niektórych składników, najlepiej w kąpieli wodnej (dotyczy to na przykład masła shea czy wosków).
Kąpiel wodą zrobisz, wlewając wodę do głębokiej patelni albo rondla na wysokość ok 1,5 cm.
#4 Lejek i/lub rękaw cukierniczy
To przydatne narzędzia do przekładania czy też przelewania kosmetyków do pojemniczków. Nie są niezbędne; to raczej kwestia twojej wygody i unikania marnowania gotowych produktów. Wybór akcesorium w dużej mierze zależy od tego, jakie kosmetyki DIY produkujesz.
#5 Blender ręczny
Ten sprzęt jest niezbędny, jeśli zamierzasz pracować z emulsjami. Na szczęście zazwyczaj jest on gdzieś w twojej kuchennej szafce. A nawet jeśli nie, raczej nie jest to wydatek rzędu tysięcy złotych.
Oczywiście jeżeli planujesz używać tego blendera również podczas gotowania (raczej zazwyczaj tak jest), pamiętaj o dokładnym umyciu i zdezynfekowaniu go przed przystąpieniem do mieszania składników kosmetyku.
#6 Termometr bezdotykowy
Taki termometr jest bardzo przydatny podczas wykonywania emulsji. Upewnisz się dzięki niemu, że faza olejowa i wodna mają odpowiednią temperaturę. Przyda się także, jeżeli dodajesz składniki wrażliwe na temperaturę, takie jak konserwanty i niektóre przeciwutleniacze. Sprawdzisz dzięki niemu, czy produkt jest wystarczający chłodny, aby je bezpiecznie dodać.
#7 Paski do pomiaru pH
Nie jest to konieczne, ale zawsze warto się upewnić, czy gotowy produkt ma odpowiednie pH dla skóry albo użytych składników.
pH produktu wpłynie na wiele ważnych cech twojego kosmetyku. Możesz na przykład stwierdzić na jego podstawie, czy wybrany środek konserwujący będzie właściwie działał. pH wpływa również, między innymi, na wygląd, działanie, kolor i zapach kosmetyku.
#8 Etykiety
Nie tylko pomoże ci to monitorować stan i trwałość kosmetyku. Możesz również napisać na nich coś miłego i masz gotowy prezent 🙂
Kosmetyki DIY
- Butelka z atomizerem, wypełniona alkoholem
- Waga cyfrowa
- Szklane miski i pojemniki
- Rękawiczki
- Pojemniki na gotowe kosmetyki
- Metalowa szpatułka
- Łyżki dedykowane do produkcji kosmetyków
- Płyta grzejna
- Lejek i/lub rękaw cukierniczy
- Blender ręczny
- Termometr bezdotykowy
- Paski do pomiaru pH
- Etykiety
Kosmetyki DIY: Co jeszcze musisz wiedzieć
OK, sprzęt skompletowany. Czy to znaczy, że możesz już teraz, natychmiast, przystąpić do tworzenia receptur? Prawie. Jeszcze musisz wziąć pod uwagę kilka spraw.
Wskazówka 1: Zrozum składniki
Skoro podejmujesz się tworzenia kosmetyków DIY, na pewno stawiasz na składniki najwyższej jakości: nierafinowane oleje tłoczone na zimno, olejki eteryczne bez dodatków, maceraty, hydrolaty, glinki kosmetyczne czy masła. Ale na tym nie koniec!
Musisz wziąć pod uwagę, jakie interakcje zachodzą pomiędzy poszczególnymi składnikami. Dzięki temu formuła gotowego kosmetyka DIY będzie bezpieczna i stabilna, co jest szczególnie ważne w wypadku tych bardziej wyrafinowanych domowych wytworów.
Przykłady? Masło shea jest ciałem stałym, więc jeśli chcesz je czymś wzbogacić, nie możesz po prostu „dorzucić” do niego kolejny składnik. Olej jojoba i hydrolat różany nie mieszają się ze sobą, dlatego potrzebujesz czegoś więcej, żeby stworzyć kosmetyk. I tak dalej… (więcej informacji na ten temat znajdziesz w kolejnych artykułach z cyklu).
Wskazówka 2: Postaw na sprawdzony przepis
Żeby nie zmarnować twoich cennych, cudownych surowców, wybierz receptury opracowane przez ekspertów. Nie rzucaj się na pierwszy z brzegu blog kosmetyczny!
W następnych artykułach przeczytasz o tym, jak krok po kroku tworzyć receptury według przepisów sprawdzonych przez tysiące „kosmetycznych majsterkowiczów” 🙂 A jeżeli nie chcesz czekać, zajrzyj na kanał Czarszki. Po polsku i przystępnie 🙂
Wskazówka 3: Trzymaj się zaleceń producenta
W przypadku wielu składników kosmetycznych konieczne jest przestrzeganie zaleceń producenta. Niektóre z nich stosowane w niewłaściwych ilościach, mogą powodować uczulenie skóry.
Na przykład, pracując z olejkami eterycznymi, musisz przestrzegać ścisłych wytycznych. To samo dotyczy konserwantów – należy przestrzegać ich zalecanych dawek, aby kosmetyk był zarówno bezpieczny, jak i skuteczny.
Wskazówka 4: Zrób małą porcję
Określenie prawdopodobnej daty ważności domowych produktów do pielęgnacji skóry jest prawie niemożliwe. Dlatego po prostu produkuj niewielkie ilości kosmetyków DIY.
Nie tylko oznacza to, że twój krem, balsam lub masło będą tak świeże, jak to możliwe. Umożliwi ci to również częstsze bawienie się różnymi składnikami, aby przygotować kolejną porcję – a na pewno będzie z tego mnóstwo frajdy, jak na porządne hobby przystało 🙂 (A poza tym, jak już wiesz, trzymając się receptury, możesz w przyszłości wyprodukować różne porcje produktu!).
Kosmetyki DIY: Początek twojej drogi
Ten artykuł dał ci wgląd w podstawy potrzebne do zrobienia kosmetyków DIY w czysty i bezpieczny sposób. Jeśli cię zainspirował, to świetnie! (Będzie super, jeżeli go udostępnisz innym zapaleńcom 🙂 ). Następne artykuły będą miały na celu rozszerzanie tej wiedzy.
Do poczytania wkrótce!